czyli cała opowieść w jednej fotografii
Prawie z każdym zdjęciem jest tak, że można na nie spoglądać co jakich czas z innej perspektywy. Czasami nawet bardzo różnej od tej początkowej. I chyba o to właśnie chodzi. Zdjęcie żyje podwójnym, a czasem nawet potrójnym, życiem, a często nabiera także wielu dodatkowych wcieleń. No i tworzy się historia. Taka opowiedziana na kilka sposobów. A co tam!
P.S. Fotograficzne
Jest to zdjęcie analogowe. Wykonanie na filmie biało-czarnym, który został wywołany, a następnie zeskanowany, specjalnym skanerem do filmów fotograficznych, który pozwala przenieść obraz z wywołanego filmu analogowego do świata internetu. I w ten oto sposób i to zdjęcie doczekało się cyfrowej interpretacji siebie samego. Jak większość rzeczy obecnie, chyba..?